Dlaczego sama abstynencja nie leczy alkoholizmu?
Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego. Alkoholik przestaje pić, jego życie zmienia się na lepsze, a wszelkie problemy dotyczące alkoholizmu, znikają. Niestety, w praktyce to tak nie działa.
Czy wiesz, że abstynencja i zaprzestanie spożywania alkoholu wcale nie leczą uzależnienia? Wydaje się to logiczne. Alkoholik musi przestać pić, aby jego życie ponownie stało się znośne. Wydawać by się mogło, że abstynencja sprawi, że jego problemy znikną. Zacznie ponownie dogadywać się z żoną, dzieci nie będą miały pretensji, że je zaniedbuje, szef nie będzie się złościł, że zawala pracę itp. Niekoniecznie to tak działa. Odpowiadamy, dlaczego.
Początek drogi
Zaprzestanie picia alkoholu, brania narkotyków, grania w gry hazardowe czy podejmowanie innych uzależniających zachować, to tak naprawdę początek drogi do prawdziwych zmian. Dobry start w kierunku trzeźwienia i odzyskania siebie oraz odbudowania swojego życia, naprawienie relacji z najbliższymi: rodziną i przyjaciółmi.
Czym jest abstynencja dla osoby uzależnionej?
Dla osoby, która ma z tym poważny problem, abstynencja jest procesem powstrzymywania się od spożywania substancji, która stanowi dla niej problem lub prowadzi do uzależniania. W przypadku alkoholizmu, abstynencja oznacza trwałe zaprzestanie picia alkoholu. Nie da się ukryć, iż abstynencja dla osoby uzależnionej ma bardzo głęboki wymiar. Oznacza to dla niej nie tylko zaniechania spożywania danej substancji, ale także zmianę całego stylu życia. Tak naprawdę to długotrwały proces, który wymaga silnej woli, wsparcia i konsekwencji. Abstynencja jest tak naprawdę niezbędna podczas rozpoczęcia leczenia od uzależniania. Czasami jej rozpoczęcie może być na tyle problematyczne, że wymaga przeprowadzenia detoksu u osoby uzależnionej.
Co to jest detoks?
W profesjonalnym tego słowa znaczeniu, jest to proces usuwania z organizmu osoby uzależnionej, wszelkiego rodzaju toksyn nagromadzonych w okresie przyjmowania substancji psychoaktywnych. Podczas takiego procesu, osoba uzależniona jest m.in. nawadniana, a do jej organizmu zostają dostarczone odpowiednie witaminy i minerały. Oczywiście konieczna jest obecność lekarza, ponieważ w niektórych przypadkach, nagłe odstawienie alkoholu może spowodować np. atak padaczki lub inne, podobne reakcje organizmu, zwane objawami zespołu abstynencyjnego.
Powody, dla których sama abstynencja nie jest wystarczająca
Jak już wspomnieliśmy, samo powstrzymywanie się od picia nie stanowi kompletnego leczenia choroby alkoholowej. W rzeczywistości problem jest bardziej złożony niż się początkowo wydaje. Istnieje wiele powodów, dla których tak się dzieje. Oto kilka z nich:
- Alkoholizm często wiąże się z głęboko osadzonymi problemami emocjonalnymi, traumami czy zaburzeniami psychicznymi. Osoba, która zmaga się z alkoholizmem może mieć potrzebę terapii, aby zidentyfikować i poradzić sobie z trudnościami. W zasadzie w każdym przypadku potrzebna jest pomoc specjalisty, który pomoże „przepracować” pewne sprawy.
- Skuteczne leczenie alkoholizmu często wymaga wsparcia społecznego, takiego jak udział w grupach wsparcia, terapii grupowej, a niekiedy nawet terapii rodzinnej. Takie środowisko wspierające może zapewnić osobie z alkoholizmem wsparcie. Spotkanie z osobami, mającymi podobne problemu, doświadczenia (zwłaszcza te przykre) umożliwia dzielenie się i wymienianie poglądami, a co za tym idzie – uzyskanie zrozumienia.
- Osoba uzależniona w zasadzie zawsze potrzebuje zmian w swoim stylu życia. Właśnie po to, aby „skończyć” z przeszłością oraz zacząć „nowe życie” już bez nałogów. Najczęściej jest to zmiana otoczenia, unikania sytuacji sprzyjających spożywania alkoholu, a także nauka zdrowych nawyków żywieniowych. Wiele osób zmienia towarzystwo, nierzadko zrywa kontakt z osobami, z którymi spożywały alkohol bądź zażywały narkotyki. W zastępstwie znajduje sobie nowe hobby albo pogłębia zainteresowania, na które wcześniej nie poświęcała czasu.
- Osoby, które cierpią na inne problemy zdrowotne, takie jak choroby psychiczne czy fizyczne, potrzebują kompleksowego podejścia. W praktyce oznacza to leczenie wszystkich aspektów jednocześnie. Do tego z kolei potrzebni są specjaliści, czasami nawet kilku.
- Ważną rzeczą jest konieczność radzenia sobie z nawrotami. Z medycznego punktu widzenia, alkoholizm jest chorobą przewlekłą. Oznacza to, że osoby, zmagające się z tą chorobą mogą doświadczać nawrotów. Skuteczne leczenie wymaga umiejętności radzenia sobie z potencjalnymi nawrotami i utrzymaniem abstynencji przez długi czas. Szczególny nacisk na to nakładany jest przez specjalistów, prowadzących zajęcia podczas terapii leczenia uzależnień.
Zatem jak na dłoni widać, że abstynencja stanowi ważny krok w procesie leczenia alkoholizmu, ale sama w sobie nie jest wystarczająca. Kompleksowe podejście, które obejmuje nie tylko terapie psychologiczną, ale także wsparcie społeczne, edukację oraz zmianę stylu życia, jest kluczowe dla skutecznego leczenia alkoholizmu.
Paradoks abstynencji
Czy wiesz, że abstynencja może stanowić sposób na kontynuowanie odurzania się substancjami, od których jest uzależniona? Prawdą jest, iż to stwierdzenie brzmi co najmniej nielogicznie. W tym przypadku chodzi o to, że konsekwencje nałogowego picia alkoholu są już na tyle zaawansowane, że organizm osoby uzależnionej musi zrobić sobie przerwę na regenerację. Wówczas nie jest to wybór chorego, ale po prostu „organizm odmawia posłuszeństwa”. Takie zachowanie z kolei nie ma nic wspólnego z chęcią podjęcia leczenia bądź wprowadzenia poważnych zmian w swoim życiu. Wręcz przeciwnie – po niedługiej abstynencji, następuje jeszcze dłuższy tzw. ciąg alkoholowy lub narkotykowy.
Abstynencja a trzeźwienie
Abstynencja i trzeźwienie to zupełnie różne pojęcia, ale ściśle ze sobą powiązane. Abstynencja jest warunkiem koniecznym podczas trzeźwienia. Z kolei trzeźwienie jest pojęciem bardziej złożonym i oznacza tak naprawdę szereg zmian, które zachodzą w człowieku, postanawiającym zmienić swoje życie i tym samym uwolnić się od uzależnienia. Nie chodzi tylko o sam fakt niespożywania alkoholu, ale również nieustanny rozwój osobisty, a przede wszystkim poznawanie samego siebie. Abstynencja nie stanowi czynnika, który wyzwala zmiany same w sobie. Główną role odgrywa tutaj praca własna osoby uzależnionej, jej motywacja i chęć wprowadzenia trwałych zmian w swoim życiu. Bez świadomej decyzji osoby uzależnionej żadna terapia nie ma powodzenia.
Podsumowanie
W kontekście walki z uzależnieniami, abstynencja stanowi podstawę trzeźwienia. Trzeźwienie z kolei to proces dążenia do bardziej kompleksowego zdrowienia na wielu płaszczyznach życia. To podejście obejmujące nie tylko brak spożywania substancji, ale także rozwój osobisty, wsparcie społeczne i budowanie zdrowych nawyków życiowych. Bez tego nie można mówić o zdrowieniu osoby uzależnionej od alkoholu bądź narkotyków. Dlatego też sama abstynencja nie wyleczy żadnego uzależniania. Stanowi jednak fundament i jest pierwszym krokiem na drodze do nowego, lepszego życia wolnego od nałogu. W praktyce leczenie uzależnienia od alkoholu to długi proces, polegający na pracy z terapeutami, walką z samym sobą, swoimi słabościami. Osoba uzależniona wciąż ma „pijane myślenie”, oddziałują na nią mechanizmy uzależniania, np. ma poczucie iluzji, zaprzecza swojemu nałogowi. Widoczne jest tzw.: rozproszone JA, nałogowe regulowanie uczuć. W pierwszych etapach wciąż nie zna innych sposobów na radzenie sobie z emocjami i nie potrafi w efektywny sposób rozładowywać gromadzącego się napięcia i frustracji. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że uzależnienie od substancji odurzający jest przede wszystkim chorobą emocji i dotyczy sfery funkcjonowania psychicznego. Osoba uzależniona musi nauczyć się innych sposób na radzenie sobie z problemami. Sięganie po alkohol ich nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie – pogłębia i generuje kolejne kłopoty. Dlatego też tak duży nacisk kładziony jest podczas terapii na pracę nad samodoskonaleniem się, co przy pomocy doświadczonych specjalistów z pewnością będzie łatwiejsze.